Bilans zysków i strat ubezpieczycieli a ceny polis OC
Każdy chciałby dostać jak najwięcej, przy jednoczesnym małym nakładzie finansowym. Nie ma więc co się dziwić, że nawet właściciele samochodów oczekują niskich cen polis OC i wysokiego odszkodowania. Poza tym, nauczyliśmy się narzekać. Chociaż w porównaniu do naszych sąsiadów (np. Czechów) płacimy za ubezpieczenie pojazdów prawie czterokrotnie niższą składkę, i tak uważamy, że ubezpieczyciele „wykradają nam ostatnie grosze”.
Niskie ceny polis OC i wysokie odszkodowania
Już od dłuższego czasu słyszymy o niepokoju na rynku ubezpieczeń, wywołanym walką o klienta i wysokimi kosztami, związanymi z likwidacją szkody.
Właściciele „4 kółek” nie kupują już „w ciemno” polis OC. Porównują ceny, zdając sobie sprawę z tego, że wielkość zapłaconej składki nie ma wpływu na wysokość odszkodowania, wtedy gdy warunki ochrony i sumy gwarancyjne wyznacza ustawa.
Towarzystwa ubezpieczeniowe wolą zaś obniżać ceny ubezpieczenia, zamiast tracić potencjalnych klientów, a równocześnie płacą poszkodowanym coraz wyższe świadczenia. Czy przy takiej polityce cenowej nie wyczerpią swoich rezerw finansowych?
Kto płaci za tych co nie płacą
Chociaż powtarza się bez przerwy, że OC jest obowiązkowe, a kto nie spełnia swojej powinności zapłaci wysoką karę, wciąż nie brakuje nieodpowiedzialnych właścicieli pojazdów, którzy poruszają się po drogach bez ważnego OC. Co się stanie gdy spowodują szkodę? Dobro poszkodowanego stawia się na pierwszym miejscu. Dlatego otrzyma on zadośćuczynienie od Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (UFG). Fundusz zwróci się oczywiście do sprawcy o zwrot poniesionych kosztów. Tutaj bilans powinien się wyrównywać ale…
Często zdarza się, że nieubezpieczony kierowca nie ma środków na oddanie odszkodowania. UFG może wtedy odstąpić od roszczeń do części lub całości świadczenia. Zdarzają się także przypadki, gdy UFG likwiduje szkodę za nieznanego sprawcę. Wtedy także nie odzyska wydanych pieniędzy.
Skąd więc biorą się zasoby finansowe Funduszu Gwarancyjnego?
W znacznej części – z portfela ubezpieczonych. Od każdej sprzedanej polisy towarzystwo ubezpieczeniowe odprowadza około 0,7% do UFG. Nie łudźmy się, że ubezpieczyciele nie uwzględniają tego podczas wyliczania naszej składki. Nawet najtańsze oc zawiera w cenie „dopłatę za niepłacących”.
Koszty firm ubezpieczeniowych a wysokość cen polis OC
Niestety okazuje się, że wpływy od towarzystw ubezpieczeniowych są i tak za niskie, w porównaniu z kosztami ponoszonymi przez UFG. Mogą więc zmienić się przepisy i ubezpieczyciele będą oddawać więcej od sprzedanej polisy. To zaś, spowoduje podniesienie cen polis.
Wysokość proponowanych przez towarzystwa składek zależy oczywiście od wielu czynników, ale jakby na to nie patrzeć, finalnie decyduje bilans zysków i strat.
Musimy brać pod uwagę, że towarzystwa ubezpieczeniowe mają największe przychody wtedy, gdy wypłacają jak najmniej odszkodowań. Przecież ich notowania muszą być zawsze na plus. W takim razie, najtańsze oferty powinny pojawić się tylko ze strony firm, które prowadzą dobrą politykę cenową wobec szkodowych kierowców.
Wysokie świadczenia dla ofiar wypadków czy tanie OC?
Każdy ubezpieczony chciałby z pewnością wiedzieć, czy w przyszłym roku zapłaci więcej za OC. Niestety analitycy rynku nie potrafią udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Obecnie mamy dużą stabilność w ofertach ubezpieczycieli, ale wydaje się, że żadna firma nie może pozwolić sobie na korzystanie z rezerw finansowych przez dłuższy czas.
Niektórzy twierdzą, że lekarstwem jest tutaj tanie OC, wyłącznie dla bezszkodowych kierowców, a wysokie – dla powodujących szkody. Zwiększenie kar za brak ważnej polisy mogłoby zaś zasilić budżet UFG, nie obciążając ubezpieczonych.
Sceptycy ostrzegają, że lepiej od razu zwiększyć opłaty za ubezpieczenie i uniknąć kryzysu z 2009 roku.
A co myślą najbardziej zainteresowani, czyli właściciele samochodów? Około 40% zapytanych przez UFG (wg przeprowadzonej ankiety) o wysokość odszkodowań i ceny polis odpowiedziało, że dobro ofiar wypadków leży im na sercu i chcieliby dla nich lepszych świadczeń, jednocześnie prawie tyle samo ubezpieczonych stanowczo protestuje przeciwko podnoszeniu cen OC.
Comments
No comment yet.